Może warto na początek przytoczyć komentarz, jaki znalazł się pod intro serialu wrzuconym na YT: "Renegat jest w dechę. Wtedy potrafili zrobić serial o prawdziwym twardzielu. Taki był wtedy wizerunek twardziela i wzór męskości - rockmen/heavymetalowiec w skórzanej kurtce i dżinsach na motorze. Renegat był moim wzorcem, chciałem być taki jak on".
W powyższej sekwencji zawarte jest całe sedno sprawy, lepiej bym tego nie ujął. I choć obiecywałem sobie, żeby nie psioczyć na czasy dzisiejsze, to coś w tym jednak jest, że wchodząc do sklepu z ciuchami (rzadko bo rzadko, ale jednak) nie wiem czy pakuję się na dział dla kobiet czy dla facetów.
Coś nam się panowie chyba ta wyrazistość płci rozmywa. Swoją drogą ciekawe jakby zrobić hipsterską wersję Renegata i główny bohater odziany w okulary w rogowej oprawie, pulower i czapkę, uciekałby przed złą policją dosiadając ergonomicznego skutera.
Z innej beczki; o pomstę woła polskie tłumaczenie tytułu. "Mściciel na Harleyu"? Matko Boska Częstochowska i wszyscy święci! Kto to wymyślił?!
Niby fabuła serialu wyświechtana. Niby nic oryginalnego. Ale postaci twarde, wyraziste, z jajami. A intro na harmonijce zwala z nóg do dzisiaj. Świetny jest ten motyw.
Wszystko jest na swoim miejscu. Wiadomo co jest dobre, co złe, a z głównym bohaterem mógł się identyfikować każdy nasto czy kilkuletni łepek. I dzięki temu wszyscy oglądali serial z wypiekami na twarzy. Jak głosi inny komentarz z YT: "Po obejrzeniu serialu, przez cały tydzień wchodziłem z kopa do łazienki, a co!"
Nic dodać, nic ująć.
Categories:
Mściciel na Harleyu,
Renegade,
Renegat,
Seriale
Hejka =) Ja od dzieciaka miałem pióra, i gdy w Polsacie pojawił się "Renegat" to na podwórku dano mi ksywę Reno ;) Ponadto interesowałem się wtedy sztukami walki - co zostało mi do dziś, i potrafiłem zrobić wykop z półobrotu - podobny do tego, który wykonuje Lamas w czołówce serialu =) Niestety, ograniczone fundusze nie pozwalały mi na chodzenie do szkół karate/kung fu u mnie w miescie, więc sięgnąłem po książki. I dzięki temu wiele się nauczyłem i wiele rzeczy ze mną zostało :)
Świetna stronka - gratuluję tematu i pomysłu. Jakby co to z chęcią podzielę się swoją wiedzą na temat serii wszelakich obecnych w TV w tamtym czasie :)
Czołem! Spoko, zapraszam do wymiany wrażeń, myślę, że najbliższym czasie pojawi się jeszcze kilka stęknięć-kwęknięć i wspominek o genialnych serialach lat 90 :D Pozdrawiam i dzięki za pierwszy komentarz!
Spoxik - zawsze do usług :)